rozkładam na kawałki
czego nie pamiętam
kolaż pedałuje
nie patrzy za siebie
by się nie denerwować
krzykliwe czasowniki
ograne przymiotniki
baj or daj!
gdzie masz gacie
lodówka piecyk antyrama
trzy dychy na pięćdziesiąt metrów
i o co tyle krzyku
i tak tutaj wyznaczy cię
metr osiemdziesiąt
z drugiej strony
i na szczęście to nie koniec
poniedziałek, 21 grudnia 2009
środa, 18 listopada 2009
Dowód osobisty
leżał na ulicy samotny
dowód osobisty
prostokąt tożsamości
więc go podniosłem
bardzo się zdziwiłem
tyle imion
bez nazwiska
nie ma wzrostu
daty urodzenia
peselu imion rodziców
nie ma go?
mój dowód
jest mały prostokątny
i pusty
niedziela, 25 października 2009
ziemia
zapiąłem włosy na ostatni guzik
tak jak czesze się jeż
głowa dziwnie otwarta
jak tylko to możliwe
nakładam rękawiczki
skóra pęka
jak wiśnia
co powiedział Ci pustelnik?
jałowa ziemia rozkwita mi spod stóp
tak jak czesze się jeż
głowa dziwnie otwarta
jak tylko to możliwe
nakładam rękawiczki
skóra pęka
jak wiśnia
co powiedział Ci pustelnik?
jałowa ziemia rozkwita mi spod stóp
sobota, 10 października 2009
wojtek
Coś starszego
wojtek
rozpalamy ciszę na dwojebędzie ognisko
jeden pokój
nasze własne stany
odmienności
rozpalamy
nie zagaśnie
pomyśleć że chciałem
zostać strażakiem
poniedziałek, 28 września 2009
redtube
szerokopasmowa autostrada czerwonych latarń
świat sunie się pod biurko
sto tysięcy wyświetleń
i to najważniejsze tego wieczoru
moje
wyborcza
chłonie mnie całkiem
bezpiecznie
zapach szczypie
żegnaj królowo nocy
zapomne cię jeszcze szybciej
niż załadował się pasek
nienawidzę poranków
świat sunie się pod biurko
sto tysięcy wyświetleń
i to najważniejsze tego wieczoru
moje
wyborcza
chłonie mnie całkiem
bezpiecznie
zapach szczypie
żegnaj królowo nocy
zapomne cię jeszcze szybciej
niż załadował się pasek
nienawidzę poranków
środa, 9 września 2009
próg
doskonale odbiłem się od belki
ale mam tylko jedną nartę
układam doskonale ciało
ale nie starczyło na kask
próg się zbliża
a może już jest za mną?
ale mam tylko jedną nartę
układam doskonale ciało
ale nie starczyło na kask
próg się zbliża
a może już jest za mną?
sobota, 29 sierpnia 2009
deus ex machina
pudełko po butach
stało cicho czy milcząco?
nie wiem
nie było fajerwerków
tylko buty
i obietnica
tęcza zawsze jest
za następnym wzgórzem
stało cicho czy milcząco?
nie wiem
nie było fajerwerków
tylko buty
i obietnica
tęcza zawsze jest
za następnym wzgórzem
malowanie
pierwsze warstwa
blada jak lico trupia
druga warstwa
biała jak tabula rasa
trzecia warstwa
beż twoich policzków
warstwa czwarta
zabrakło farby
i wszystko
jak zawsze
zaczyna wyłazić
blada jak lico trupia
druga warstwa
biała jak tabula rasa
trzecia warstwa
beż twoich policzków
warstwa czwarta
zabrakło farby
i wszystko
jak zawsze
zaczyna wyłazić
czwartek, 27 sierpnia 2009
striptease
rozbierzmy się
ja zdejmę koszulkę
ty bluzeczkę
poszukamy siebie pod ubraniami
tu wystaje gorący kawałek
jak pączki w ostatki
nic z nadczłowieka
nic z zwierzęcia
potem nas ubiorą
w za ciasne buty
nie będzie nam to przeszkadzać
ja zdejmę koszulkę
ty bluzeczkę
poszukamy siebie pod ubraniami
tu wystaje gorący kawałek
jak pączki w ostatki
nic z nadczłowieka
nic z zwierzęcia
potem nas ubiorą
w za ciasne buty
nie będzie nam to przeszkadzać
środa, 26 sierpnia 2009
zero siedemnset
coś starszego
____________
witaj mój kocurze
tak jak zawsze
czekałam na ciebie
ale wiesz ...
wiem tygrysie, wiem znam twój głos
piskliwie silny tym czego jeszcze nie ma
tym co już może
ale poczekaj ...
już cię obejmuje
twoje nastoletnie jeszcze ciało
takie słabe i delikatne
jak zawsze
kiedy wchodzisz we mnie
ja chcę
na pewno chcesz mnie ugryźć
bierz
tu gryzą mnie najrzadziej
pod lewą piersią trochę z boku
tam gdzie nigdy nie jeszcze
nie dosięgłeś
weź
ale ...
bierz mnie proszę
bo nie mam niec oprócz siebie
daję tobie resztkę
tą szykowaną na ten kwadrans
ale ja chcę się pożegnać
.
..
...
jesteś jeszcze?
jeszcze nie
powiedziałem
wszystkiego...
PIĘTNAŚCIE WASZYCH MINUT MINĘŁO. AUTOMATYCZNE ROZŁĄCZENIE W TOKU. JEŻELI CHCESZ WIĘCEJ ZADZWOŃ JESZCZE RAZ. POŁĄCZYMY CIĘ Z INNĄ.
KLIK
REDIAL
KLIK
REDIAL
KLIK
REDIAL...
ostrosłup
jedna trzecia wysokości
i podstawa
chciałbym przestać zazdrościć
Szymonowi Graniastosłupnikowi
boję się zaufać
ja nie stanę na szczycie
mam za delikatne stopy
nie utrzymałbym się
daj mi sandały Panie!
daj!
wiem że mam dach
dlaczego nie umiem się z niego cieszyć?
tyle pustki
daj mi meble
samochód i domek
wypełnię moją bryłę
i stanę przed Tobą
na pewno!
czy kiedykolwiek się myliłem?
...
i podstawa
chciałbym przestać zazdrościć
Szymonowi Graniastosłupnikowi
boję się zaufać
ja nie stanę na szczycie
mam za delikatne stopy
nie utrzymałbym się
daj mi sandały Panie!
daj!
wiem że mam dach
dlaczego nie umiem się z niego cieszyć?
tyle pustki
daj mi meble
samochód i domek
wypełnię moją bryłę
i stanę przed Tobą
na pewno!
czy kiedykolwiek się myliłem?
...
wtorek, 18 sierpnia 2009
triumph woli
a jendka na początek dołożę coś z archiwum
patrzysz na mnie
wszędzie
gdzie się nie odwrócę
dzięki tobie nigdy nie będę sam
może nie spotkamy się w pokoju 101
twoja jedwabista skóra
jest na to zbyt subtelna
zresztą nie umiałabyś tam nic wstawić
ale czuwasz nade mną
kiedy wysiadam z nocnego autobusu
wtedy się widzimyty jak zwykle zmysłowa
wysoko niedostępnaa ja z zapuchniętymi oczyma
wyglądam ciebie
na szczęście zawsze będziesz młoda
cicha i poprawiona photoshopem
patrzysz na mnie
wszędzie
gdzie się nie odwrócę
dzięki tobie nigdy nie będę sam
może nie spotkamy się w pokoju 101
twoja jedwabista skóra
jest na to zbyt subtelna
zresztą nie umiałabyś tam nic wstawić
ale czuwasz nade mną
kiedy wysiadam z nocnego autobusu
wtedy się widzimyty jak zwykle zmysłowa
wysoko niedostępnaa ja z zapuchniętymi oczyma
wyglądam ciebie
na szczęście zawsze będziesz młoda
cicha i poprawiona photoshopem
Witam
Pierwszy wpis nie będzie konstruktywny. Odwracam swoją uwagę od przygotowania się do sesji, ale i tak od jakiegoś czasu nosiłem się z zamierem stworzenia bloga poetyckiego. Teraz kiedy nie mam czasu, czas się znalazł. Nie będzie to raczej regularnik, piszę rzadko. Aby potencjalni czytelnicy się nie nudzili (a także mogli poużywać), od czasu do czasu będę wrzucał starsze wiersze.
A pozatym zapraszam.
A pozatym zapraszam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)